Za nami seria ćwierćfinałowa, co oznacza, że Grupa Sierleccy Czarni Słupsk przystępuje do gry o medale. W półfinale nasza drużyna zmierzy się z Rawlplug Sokołem Łańcut i na pewno będzie to bardzo trudna i emocjonująca seria.
Słupszczanie w pierwszej rundzie play off pokonali 3:0 ekipę Elektrobud-Investment ZB Pruszków i chociaż końcowy wynik wcale na to nie wskazuje, to musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby odprawić rywala z Pruszkowa bez straty choćby jednego spotkania. Gracze z Łańcuta do awansu do półfinału potrzebowali jednego meczu więcej – pokonali 3:1 zespół GKS Tychy, jednak nie powinno mieć to specjalnego znaczenia w kolejnej fazie rozgrywek.
Rawlplug Sokół Łańcut zakończył rundę zasadniczą na czwartej pozycji z bilansem 20 zwycięstw oraz 10 porażek. Kluczowa w zespole prowadzonym przez Dariusza Kaszowskiego jest „słupska” kolonia. Po zakończeniu ubiegłego sezonu na Podkarpacie przenieśli się Patryk Pełka, Wojciech Fraś oraz Filip Małgorzaciak, którzy jeszcze nie tak dawno zdobywali punkty dla Czarnych. Dodając do nich Michała Jankowskiego, który w przeszłości także występował w Słupsku, widzimy, że smaczków półfinałowej rywalizacji będzie co niemiara.
Szczególną uwagę trzeba będzie zwrócić z całą pewnością na Małgorzaciaka. Rzucający jest najlepszym strzelcem całej ligi ze średnią 19,6 punktów na mecz, a jego 42 „oczka” rzucone w meczu z Pogonią Prudnik lub 35 punktów zaaplikowane WKK Wrocław muszą robić wrażenie. To właśnie ograniczenie poczynań strzeleckich 27-latka może być kluczem do odniesienia zwycięstwa. Tutaj szczególne zadania powinien mieć Piotr Śmigielski, który niejednokrotnie w tym sezonie pokazywał jak dobrym jest obrońcą.
Czarni zrobili pierwszy z trzech kroków do celu, jakim jest awans do Energa Basket Ligi. Seria ze Zniczem nie była najlepsza w wykonaniu podopiecznych Mantasa Cesnauskisa, ale w Słupsku wiedzą, że w fazie play off nie ważny jest styl a zwycięstwa. Im dalej w przysłowiowy las tym słupszczanie powinni grać lepiej, także w szeregach naszego zespołu panuje duży optymizm przed rywalizacją półfinałową.
Szczególnie ważne dla serii z Sokołem powinno być wykorzystanie atutu własnego parkietu. Czarni w tym sezonie Suzuki 1. Ligi jeszcze nie przegrali w Hali Gryfia i mamy nadzieję, że do końca rozgrywek ta seria będzie podtrzymana.
Trener Mantas Cesnauskis ma do dyspozycji na pewno znacznie szerszy i głębszy skład od półfinałowych rywali, co powinno dać Czarnym przewagę im dłużej toczyła będzie się seria. Słupscy zawodnicy udowodnili już niejednokrotnie, że potrafią wymiennie wcielić się w rolę lidera zespołu i to powoduje, że są zespołem, który tak trudno jest powstrzymać.
Do tej pory słupszczanie mierzyli się z drużyną z Łańcuta ośmiokrotnie – pięć razy wygrali, a trzykrotnie musieli uznać wyższość rywali. W bieżącym sezonie nasz zespół wygrał w Hali Gryfia – 86:74, a na wyjeździe uległ ekipie z Podkarpacia 77:86.
Pierwsze spotkanie serii półfinałowej Grupa Sierleccy Czarni Słupsk – Rawlplug Sokół Łańcut odbędzie się w sobotę, 24 kwietnia 2021 roku o godz. 18.00. Transmisję z tego meczu od godz. 17.45 przeprowadzi TVCOM.PL . Drugi mecz odbędzie się dzień później o tej samej godzinie. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.
#CzarniToWy #Suzuki1LM