Słupszczanie zagrali praktycznie perfekcyjne w ataku i wygrali z WKK 99 do 73. W całej serii Czarne Pantery prowadzą 2:1.
Źródło G24.pl/Michał Piątkowski
Oba zespoły zaczęły dość nerwowo i przez pierwsze akcje nie potrafiły zdobyć punktów. Pierwsi przełamali się gospodarze, którzy po punktach Jędrzejewskiego oraz Pielocha wyszli na prowadzenie 5 do 0. Czarni odpowiedzieli ośmioma punktami z rzędu Wyszkowskiego i szybko odrobili straty. Kolejne celne trójki Jakubiaka, Pełki oraz Wyszkowskiego pozwoliły słupszczanom odskoczyć i prowadzić 17:11. Gospodarze przyspieszyli i starali się jak najszybciej odrobić starty. W barwach Czarnych, jednak znakomicie dysponowany był Wojciech Jakubiak (8 punktów w pierwszej kwarcie), akcją dwa plus jeden popisał się Patryk Pełka, za trzy przymierzył Adrian Kordalski i podopieczni Mantasa Cesnauskisa prowadzili po pierwszych dziesięciu minutach gry 31:22. Warto zaznaczyć, że Czarne Pantery w pierwszej kwarcie zanotowały niesamowitą skuteczność rzutów za trzy punkty – trafili 8 z 10 prób.
Drugą kwartę od celnej trójki rozpoczął Łukasz Seweryn i Czarni mieli już dwucyfrową przewagę. Gospodarze szukali swoich szans w podkoszowej grze, jednak gracze ze Słupska naprawdę dobrze bronili. Na ok. 6 minut przed końcem pierwszej połowy kolejne trzy punkty dołożył kapitan słupszczan i Czarni prowadzili 39:26. Do przerwy świetny występ notował na swoim koncie wychowanek Czarnych Hubert Wyszkowski, który nie tylko zdobył 13 punktów, ale taż znakomicie spisywał się pod obiema tablicami. Czarni grali skutecznie w ataku i uważnie w obronie, a do przerwy prowadzili 52:27.
W drugą połowę lepiej weszli gospodarze, którzy szybko trafili za trzy punkty, dołożyli akcję dwa plus jeden i zmniejszyli straty do 9 oczek. Czarni jednak uspokoili grę, spod kosza trafił Cechniak, 5 punktów z rzędu zdobył najlepszy w tej serii Jakubiak i Czarni wyszli na szesnastopunktowe prowadzenie. Dalej znakomicie funkcjonował słupski atak, punkty zdobywali Wieczorek, Kordalski, a po celnej trójce Seweryna Czarni prowadzili już 23 punktami. Przed decydującą ostatnią częścią gry słupscy koszykarze wygrywali 79:57.
Ostatnia kwarta zaczęła się od gry punkt za punkt. Wrocławianie starali się grać krótkie akcje i po szybkiej wymianie piłek oddawali rzuty. Czarni popełniali proste straty i mieli, co raz większe problemy z punktowaniem. Punkty spod samego kosza zdobył jednak, Cechniak, w kontrze najsprytniejszy okazał się Hubert Wyszkowski i zawodnicy ze Słupska znowu prowadzili dwudziestoma punktami. Do końca spotkania słupszczan nie mogło przydarzyć się już nic złego. Ostatecznie po niesamowicie skutecznej grze w ataku oraz dobrej defensywie Czarni pokonali WKK 99:73.
WKK Wrocław – STK Czarni Słupsk 73:99 (22:31, 15:21, 20:27, 16:20)
WKK: Ciechociński 12, Rutkowski 5 (1x3), Patoka 4, Jędrzejewski 17 (1), Pieloch 14 (4), Fiedukiewicz 1, Ścibisz 5 (1), Uberna 5 (1), Kroczek 10 (2)
Czarni: Wyszkowski 21 (3), Jakubiak 18 (4), Cechniak 6, Kordalski 7 (3), Pełka 16 (4), Wieczorek 5 (1), Długosz 10, Seweryn 14 (4), Rduch 2