Koszykarze Grupy Sierleccy Czarnych Słupsk pokonali po raz drugi Elektrobud-Investment ZB Pruszków, tym razem 84:75 i są już o krok od awansu do półfinału Suzuki 1. Ligi.
Niedzielne zwycięstwo przyszło nieco spokojniej niż to sobotnie, ale nasza drużyna ponownie musiała się sporo napocić, aby ograć niżej notowanego rywala. Zawodnicy z Pruszkowa po raz kolejny pokazali ogromne serce oraz wielką determinację, za co należą im się na pewno duże brawa.
Czarni zagrali w meczu numer dwa tak, jak lubią najbardziej. Udało im się zbudować kilkunastopunktową przewagę, którą potrafili bardzo dobrze kontrolować do samego końca. Szczególnie przyczyniła się do tego druga kwarta wygrana przez podopiecznych Mantasa Cesnauskisa 23:13, w której osiągnęli tez najwyższą przewagę w ciągu całego spotkania (43:28).
Słupszczanie znacznie poprawili defensywę względem dnia poprzedniego i to też pozwoliło im na znacznie większą kontrolę pojedynku. Drużynę Znicza do walki starali się pobudzić Michał Kierlewicz czy Roman Janik, a po raz kolejny bardzo dobrze pod koszem spisywał się Mateusz Szwed. W trakcie trzeciej kwarty udało im się nawet dojść Czarnych na jedynie dwa „oczka”, ale to było wszystko na, co było ich stać tego dnia. W czwartej kwarcie przewaga naszego zespołu nie schodziła poniżej siedmiu punktów i jasne stało się, że podopieczni Mantasa Cesnauskisa odniosą kolejne zwycięstwo w tej serii.
Nieco słabiej w tym spotkaniu wypadł MVP rundy zasadniczej Piotr Śmigielski (3 punkty, 1/10 z gry), ale jego rolę świetnie przejął Dawid Słupiński. Środkowy dzielił i rządził pod koszami, kończąc mecz z 25 punktami oraz 6 zbiórkami (10/11 z gry). Ważne rzuty z dystansu trafiał Damian Pieloch (15 punktów, 4/5 za trzy) a kolejne bardzo dobre zawody i double-double zanotował Adrian Kordalski (11 punktów i 10 asyst). Dla gości 19 „oczek” rzucił Mateusz Szwed.
- Pruszków wykorzystuje każdy nasz najmniejszy błąd, spóźnienie w obronie, czy odwrócenie głowy. Trafiają za trzy w ostatnich sekundach akcji. Mamy 2-0, ale teraz musimy jechać do Pruszkowa i wygrać trzeci mecz – powiedział po spotkaniu trener Czarnych Mantas Cesnauskis.
Kolejne spotkanie tej serii zostanie rozegrane w sobotę (17 kwietnia) o 15.30 w Pruszkowie. Jeżeli słupszczanie wygrają to awansują do półfinału, gdzie zmierzą się ze zwyciężcą pary Rawlplug Sokół Łańcut – GKS Tychy (stan rywalizacji: 1:1).
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk – Elektrobud-Investment ZB Pruszków 84:75 (20:18, 23:13, 18:20, 23:24)
Grupa Sierleccy Czarni: Słupiński 25, Pabian 16, Pieloch 15, Musiał 12, Kordalski 11, Śmigielski 3, Kurpisz 2, Kulikowski 0, Długosz 0.
Elektrobud-Investment ZB: Szwed 19, Janik 16, Kierlewicz 14, Suliński 11, Pawlak 9, Tyszka 4, Sobczak 2, Proczek 0, Czemerys 0.
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2:0 dla Czarnych
Fot. Paweł Lemańczyk
@CzarniToWy #Suzuki1LM
