Źródło: GP24.PL/Michał Piątkowski
Na drugą część gry gospodarze wyszli bardziej skupieni i znacząca poprawili swoją grę w obronie. Czarni nie mili już tylu dogodnych pozycji, ale dzięki swojemu doświadczeniu
Początek trzeciej odsłony spotkania to znowu podobnie jak w pierwszej kwarcie meczu koncertowa gra Damiana Cechniaka, który zdobył 8 pierwszych punktów w tej części gry dla Czarnych nic nie robiąc sobie z broniących go przeciwników. Akcję podopiecznych Roberta Jakubiaka napędzał Adrian Kordalski, który rozgrywał bardzo dobre spotkanie i już w 3 kwarcie miał na swoim koncie podwójne zdobycze w dwóch kategoriach (13 pkt oraz 10 as). Kiedy Mantas Cesnauskis trafił za trzy z faulem i wyprowadził Czarnych na najwyższe 25 punktowe
Gospodarze w ostatniej części gry próbowali odrabiać jeszcze starty, ale to nie mogło im się udać. Czarni grali bardzo zespołowo – sześciu zawodników rzuciło przynajmniej 11 lub więcej punktów, a jako zespołu zanotowali aż 21 asyst. Słupszczanie pod koniec spotkania trochę odpuścili jednak ich wygrana nawet przez chwilę nie była zagrożona.
Pogoń Prudnik – STK CZARNI 83:93 (11:29, 25:20, 14:26, 33:18)
Czarni: M. Cesnauskis 13, W. Jakubiak 9, P.Pełka 11, D. Cechniak 16, P. Powideł 0, A. Kordalski 16, H. Wyszkowski 0, Ł. Seweryn 13, S. Długosz 14, B. Sprengel 1