Druga porażka na wyjeździe stała się faktem. We Wrocławiu WKK okazało się lepsze od STK Czarnych Słupsk i pokonało nasz zespół 95:89. Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobył Filip Małgorzaciak (17 punktów), natomiast bliski tzw. potrójnej zdobyczy był Adrian Kordalski - 13 punktów, 11 asyst i 7 zbiórek.
WKK od samego początku narzuciło mocno swój styl gry. Wyszli szybko na wysokie prowadzenie i zawodnicy trenera Cesnauskisa musieli zacząć gonić. Gonili, próbowali, ale WKK prowadzone przez świetnie dysponowanego Michała Jędrzejewskiego (25 punktów, 6 asyst, 5 zbiórek) skutecznie utrzymywali przewagę.
Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie, kiedy gra słupszczan uległa znacznej poprawie. Odrobiliśmy straty, a po celnych rzutach wolnych Wojciecha Frasia wyszliśmy na prowadzenie. Na krótko. Tradycyjnie wszystko rozstrzygnęło się w końcówce, kiedy mieliśmy jeszcze szansę na doprowadzenie do dogrywki, ale niestety się nie udało i zawodnicy WKK mogli zacząć świętować zwycięstwo.
WKK Wrocław - STK Czarni Słupsk 95:89 (35:20, 23:29, 18:24, 19:16)
WKK: Jędrzejewski 25, Prostak 23, Koelner 14, Niedźwiedzki 13, Kroczak 10, Patoka 6, Matusiak 2, Uberna 2, Sitnik 0.
STK Czarni: Małgorzaciak 17, Kordalski 13, Janiak 11, Pełka 11, Fraś 10, Dutkiewicz 9, Długosz 8, Wyszkowski 7, Jakubiak 3.