Koszykarze Grupy Sierleccy Czarnych Słupsk są już o krok od awansu do finału Suzuki 1. Ligi. W niedzielę słupszczanie pokonali Rawlplug Sokół Łańcut 99:80.
Do drugiego spotkania w serii nasz zespół przystąpił osłabiony brakiem MVP rundy zasadniczej, Piotra Śmigielskiego. Nasz rzucający podkręcił kostkę podczas pierwszej konfrontacji i decyzją sztabu trenerskiego uznano, że nie ma co ryzykować jego zdrowiem w kolejnym meczu. Niedzielne zawody lepiej otworzyli goście, którzy szybko zdobyli kilka punktów z rzędu. W poczynaniach Czarnych widać było znacznie większą nerwowość, ale w ciągu kilku minut nasza drużyna wróciła na właściwe tory i szybko odrobiła straty.
Od samego początku bardzo aktywny był Jakub Musiał, po którym widać było, że stara wziąć jeszcze większą odpowiedzialność za zespół pod nieobecność Piotra Śmigielskiego i bardzo dobrze mu to wychodziło. Ze świetnej strony po wejściu z ławki pokazał się także Błażej Kulikowski, który zdobywał punkty, ale również skutecznie bronił. Po pierwszych dziesięciu minutach Czarni prowadzili 23:19. Przez kolejne minuty gra toczyła się w zasadzie punkt za punkt. Łańcucianie zdecydowanie poprawili skuteczność względem meczu numer jeden i to spowodowało, że Czarni nie potrafili na przestrzeni drugiej kwarty zbudować znaczącej przewagi.
Bardzo skuteczny w ekipie z Podkarpacia był Filip Małgorzaciak, który nie tylko trafiał z dystansu, ale także bardzo efektywnie atakował słupski kosz. Do przerwy to jednak wciąż Czarni prowadzili – 45:40. Po przerwie to wciąż gospodarze dyktowali warunki gry, ale przyjezdni cały czas trzymali się dość blisko. Trener Mantas Cesnauskis korzystał zaledwie z siedmiu zawodników, ale nie widać było po nich specjalnego zmęczenia. Pod koniec trzeciej kwarty z dużym impetem w ławkę rezerwowych Czarnych wpadł Filip Małgorzaciak, przez co nabawił się urazu i w asyście kolegów z zespołu opuścił parkiet. W ostatniej akcji ćwiartki Adrian Kordalski efektownie wszedł pod kosz i równo z końcową syreną ustalił wynik przed ostatnią częścią gry na 71:58 dla naszego zespołu.
Po stracie swojego lidera łańcucianie nie mogli totalnie odnaleźć rytmu ani pomysłu na akcje ofensywne, co przy dobrej obronie Czarnych powodowało, że mieli ogromne problemy ze zdobywaniem punktów. Małgorzaciak wrócił jednak na parkiet na początku czwartej kwarty, ale to było zdecydowanie zbyt mało na rozpędzonych słupszczan. Nasza drużyna ostatnie dziesięć minut rozegrała bardzo mądrze i pewnie, nie pozwalając rywalom na doprowadzenie do sytuacji „na styku”.
Ostatecznie Czarni wygrali 99:80 i są o krok od awansu do wielkiego finału. Najlepszym strzelcem naszej drużyny w tym spotkaniu był Jakub Musiał, autor 21 punktów. Dla przyjezdnych 19 „oczek” rzucił Filip Małgorzaciak. W rywalizacji do trzech zwycięstw Grupa Sierleccy Czarni Słupsk prowadzą 2:0. Kolejne spotkanie odbędzie się w sobotę 1 maja w Łańcucie.
Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk – Rawlplug Sokół Łańcut 99:80 (23:19, 22:21, 26:18, 28:22)
Grupa Sierleccy-Czarni: Musiał 21, Pieloch 18, Pabian 18, Słupiński 16, Kulikowski 10, Kordalski 9, Kurpisz 4, Przyborowski 3, Kopciński 0, Długosz DNP
Rawlplug Sokół: Małgorzaciak 19, Zaguła 16, Fraś 16, Karolak 11, Jankowski 5, Czerwonka 5, Klima 3, Majka 3, Kulikowski 2.
Stan rywalizacji: 2:0 dla Czarnych
#CzarniToWy #Suzuki1LM