Grupa Sierleccy Czarni Słupsk może w sobotę postawić ostatni krok w drodze do awansu do półfinału Suzuki 1. Ligi. Aby tak się stało podopieczni Mantasa Cesnauskisa muszą po raz trzeci pokonać Elektrobud-Investment ZB Pruszków.
Pierwsze dwa spotkania były zdecydowanie bardziej wyrównane niż wszyscy się tego spodziewali. Pruszkowianie przyjechali do Słupska z dokładnie nakreślonym planem, który udawało im się realizować, przez co Czarni musieli naprawdę mocno się napracować, aby wygrać dwa pierwsze spotkania w tej serii (90:82 i 84:75).
- Wydawało nam się, że będzie łatwiej, ale Znicz gra naprawdę super w tej serii. Wykorzystuje nasze najmniejsze błędy, ma świetną skuteczność z dystansu i naprawdę musieliśmy się mocno w tych dwóch meczach napocić. Mamy jednak nadzieję, że w spotkaniu numer trzy w Pruszkowie uda nam się wygrać i zameldujemy się w półfinale – mówił po drugim pojedynku ćwierćfinałowym nasz środkowy, Dawid Słupiński.
Faktycznie ekipa prowadzona przez Andrzeja Kierlewicza może się podobać. W Hali Gryfia szczególnie imponowali jego syn Michał, Mateusz Szwed oraz Adrian Suliński. To właśnie ten tercet sprawiał Czarnym najwięcej kłopotów, dlatego to na nich trzeba będzie przede wszystkim uważać w trzecim spotkaniu. Szkoleniowiec pruszkowian jednak cały czas mocno mobilizuje swój zespół, a dodając do tego atut własnej hali może to spowodować kolejny bardzo trudny sprawdzian dla naszej drużyny.
- Jeśli ktoś myślał, że Słupsk się po nas po prostu przejedzie to był w błędzie. Nie z tymi chłopcami, oni przyjechali się tu napierniczać o zwycięstwo. Z naszej perspektywy jest 0-2 i pewnie dla kibiców to ważne, że walczymy. Dla mnie też, ale teraz musimy zrobić wszystko, by ta rywalizacja nie skończyła się na trzech spotkaniach - mówił po meczu trener Znicza, Andrzej Kierlewicz.
Czarni zrobią jednak wszystko, co w ich mocy, aby tę serię zakończyć już w sobotę i mieć jak najwięcej czasu na regenerację przed półfinałem. W szeregach słupszczan nikt rywala nie lekceważy, bo ten już pokazał, że potrafi bardzo dobrze grać w koszykówkę, ale wszyscy są pewni swego i z jasno określonym celem udali się do Pruszkowa.
- Oczywiście, że chcemy zamknąć serię już w sobotę. Pruszków stawia ciężkie warunki, ale my jedziemy tam zrobić 3:0 i mam nadzieję, że nam to się uda – stwierdził rzucający naszej drużyny, Jakub Musiał.
Trzecie spotkanie serii ćwierćfinałowej Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk odbędzie się w sobotę, 17 kwietnia 2021 roku o godz. 15.30.
Transmisję z tego meczu od godz. 15.15 przeprowadzi TVCOM.PL .
Jeżeli Czarni przegrają to ewentualny mecz numer cztery odbędzie się w niedzielę, ponownie w Pruszkowie.
#EdenCatering #CzarniToWy #Suzuki1LM
